Wełniany kapelusz z dużym rondem to stylowy, elegancki dodatek zmieniający całkowicie obraz stylizacji. Taki kapelusz to idealne rozwiązanie na jesienny spacer po parku, w niezbyt wietrzny dzień. Jednak im szersze rondo tym wiatr będzie bardziej pod nie podwiewał ;-) Kapelusz z takim dużym rondem to obecnie bardzo rzadki widok na ulicach. Być może dlatego, że nie jest to najbardziej praktyczny modowy dodatek. Pomimo tego, że wymaga on sporo miejsca w szafie, nie nada się raczej do codziennego biegania do autobusu, czy tramwaju, a w zimie nie do końca ochroni uszy przed chłodem, to naprawdę warto nosić takie cudo.
Do czego nosić kapelusz z dużym rondem?
- do lekkich, zwiewnych sukienek np. w kwiaty
- do dzierganych, ciężkich sukienek (jak u mnie w tym wpisie: Rodem z filmu Indiana Jones , czyli styl country w modzie)
- do kozaków, botków, kowbojków
- do eleganckich spodni, jeansów
- do długiego kardiganu, płaszcza, jeansowej kurtki
- do wełnianej narzutki, katany
- do skórzanej kurtki, w zimie do futra
Na jaką okazję założyć kapelusz z dużym rondem?
- Niedzielny spacer po parku lub starówce
- Wizyta u rodziny, znajomych
- W spokojnej drodze do pracy ;)
- Kapelusz z dużym rondem to jedyne stylowe nakrycie głowy do płaszcza i sukni w okresie zimowym (Sylwester, Ślub, Wesele, Bal, Studniówka).
- Na wyścigi konne
- Na jesienną sesję zdjęciową
Jak dbać o wełniany kapelusz z szerokim rondem?
- Należy przechowywać go tak, aby miał spore, swobodne miejsce w szafie, nie był przygnieciony, lub zagięty przez inne rzeczy (z zagnieceniami kapelusza niewiele da się już zrobić)
- Co do zasady raczej nie pierzemy wełnianych kapeluszy - chodzi o to by kapelusz nie stracił swojego kształtu. Jeśli jednak nie ma wyjścia i stoicie przed wyborem: 1) spróbować go wyprać albo 2) wyrzucić to oczywiście wybierzcie opcję nr 1. Kapelusze wełniane - podobnie jak inne wełniane elementy garderoby pierzemy w chłodnej wodzie, w bardzo delikatny sposób w płynie do prania (ważne: nie w proszku do prania) wełnianych, delikatnych tkanin (ja zazwyczaj używam tego płynu -> Perwoll Wool & Delicates).
A teraz zapraszam Was teraz serdecznie do obejrzenia całej sesji z jesiennego spaceru po parku :)
W tej stylizacji postawiłam na wełnę i skórę naturalną oraz połączenie beży ze szmaragdami. Nawet w chłodne, jesienne dni można wyglądać stylowo i nie zmarznąć chodząc w rozpiętym płaszczu. Do mojej stylizacji wybrałam eleganckie, wełniane spodnie na kant oraz bardzo gruby, wełniany sweter z półgolfem. Całość dopełnia wełniany płaszcz do kolan - w zależności od światła jego kolor wypada różnie - czasem na szmaragd, czasem bardziej w morski. Jego krój to oversize, dzięki czemu pomieści pod spodem nawet bardzo obszerne żakiety, czy swetry.
Ładnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
Usuń