sobota, 30 listopada 2019

Delicate blue & brown



Odcieni niebieskiego znajdziemy bardzo wiele. Są jednak takie, które na długo zapadają w naszej pamięci, z całą pewnością możemy je określić mianem szlachetnych. Jednym z takich odcieni jest delikatny odcień błękitu lekko wpadający w gołębi, który od dłuższego czasu gości w moim sercu.
Odcień ten jest niezwykle subtelny, stylowy i z pozoru nie rzuca się w oczy. Jednocześnie wyróżnia się na tle innych, ponieważ kolor ten jest jeszcze dość rzadko spotykany. To co bije od tego koloru to przede wszystkim chłód. Niektórym może on przypominać krainę lodu i opowieść o Królowej Śniegu. Jako wielka fanka naturalnych brązów musiałam pokusić się zatem o ocieplenie nieco tego look-u. ;) Postawiłam na niezawodne (w moim odczuciu) brązowe dodatki, które uwielbiam: zamszowe kozaki za kolano, a'la skórzaną ołówkową spódnicę, pasek, torebkę oraz okulary. 

Do błękitnego wełnianego płaszcza i szala pod spód włożyłam wełniany sweterek w kolorze jasnego brązu, któremu czasami bliżej do odcienia cielistego. Sweterek bez szaleństw - prosty, minimalistyczny krój, bazowa "góra" i jasny kolor pasujący do wielu rzeczy. Niby nic specjalnego a w zimie bardzo często po niego sięgam. Z  całą pewnością mogłabym go wpisać na swoją listę "Must have" na sezon jesienno-zimowy. Po sezonie letnim okazało się jednak, że pomimo preparatów antymolowych mole dobrały się do niego i wyjadły dość sporą dziurę z przodu sweterka. Odkryłam tę szkodę w ostatniej chwili i nie chciałam zmieniać koncepcji, tym bardziej, że zaplanowany był spacer w wełnianym płaszczu. Piszę o tym, ponieważ czasem można zapomnieć o takim antymolowym zabezpieczeniu, szczególnie gdy wełniane swetry leżą nieużywane przez sporą część roku. Szkoda byłoby, aby kolekcja wełnianych swetrów uległa wyjedzeniu przez te niedobre szkodniki. 

Wracając do stylizacji - jako dopełnienie makijażu zastosowałam szminkę w różowym odcieniu wpadającym w pomarańcz. Co sądzicie o takim wyborze? Czy macie może inny pomysł? :)

A co z delicate blue? Lubicie, nosicie? Z czym go zestawiacie? Dajcie znać :* 


 Na zdjęciach mam na sobie:
Płaszcz H&M Premium
Szal COS
Kozaki Mango
Spódnica Zara
Sweter H&M Premium 
Torebka vintage
Okulary Polaroid
Pasek vintage

środa, 6 listopada 2019

Moda w kolorach jesieni


Na jesień zmieniamy nieco naszą modową kolorystykę, w naturalny sposób sięgamy po ciemniejsze kolory, u fryzjera częściej przyciemniamy włosy, a niektórzy z nas zmieniają garderobę w swojej szafie z letniej na jesienno-zimową. Zimniejszy okres nie musi wcale oznaczać całkowitej rezygnacji z kolorów. Niektórzy projektanci, styliści, blogerzy przekonują nas wręcz do tego, aby w tym okresie nie rezygnować z letniej kolorystyki jak: biel, pastele, czy odcienie żółtego. 
Oczywiście każdy z nas ma swój styl i ciężko wchodzić tu w polemikę. Osobiście chciałabym nadmienić, że jesień ma swoją piękną paletę barw z której uroków warto skorzystać. Są kolory, które spotkamy w jesiennych kwiatach, podczas spaceru w parku, czy w naszym ogrodzie. Kolorystyce tej daleko do bieli, czy pastelowych odcieni. Serdecznie zachęcam Was do tego, aby zgrać się kolorystycznie wraz ze zmieniającą się porą roku. Nie jest to jedynie moje zdanie, a wielu projektantów i kreatorów mody. 
W ofercie modowych marek znajdziemy w tym czasie takie kolory jak: 

Liliowy 
Purpura 
Bordo 
Brąz 
Beż 
Camel 
Czerwień 
Butelkowa zieleń 
Szmaragdowa zieleń 
Musztarda
Camel
Granat

+ wariacje nt. odcieni...

lista jest długa. Poniżej kilka przykładów pięknych kolorystycznych zestawień w jesiennym klimacie. Pod zdjęciami umieściłam linki, które przeniosą Was na strony sklepów internetowych marek, gdzie znajdziecie ubrania i dodatki ze zdjęć. :) 






Alpaka-Wool Jumper, COS, 79 EUR


Koszula ROSES ROYAL WHITE, LaWoman, 300 PLN




Sukienka na jesień, SU Unusual Woman, 149 PLN

























źródło: avanti.pl