środa, 28 lutego 2018

Moda na Vintage



Jakiś czas temu obiecałam Wam relację z mojej pierwszej wizyty na targach Vintage Day w Kinie Luna na Warszawskim Mokotowie, na które przyjechała do mnie, aż z Katowic Dorotka - także wielka miłośniczka mody :)

Nie wiem jak Wy, ale ja osobiście jestem wielką fanką stylu vintage, rozkloszowanych spódnic, sukienek w grochy, skórzanych torebek, broszek, jedwabnych apaszek i innych staromodnych ubrań i dodatków. Uwielbiam rzeczy niesztampowe, jedyne w swoim rodzaju, piękne i stylowe z duchem czasu. Targi vintage to wyjątkowe modowe wydarzenie, podczas których możecie znaleźć właśnie takie prawdziwe, modowe perełki. Dla nieprzekonanych postanowiłam napisać o pięciu powodach dla których warto wybrać się na targi vintage... 

1. Ponadczasowa moda 

Wełniane spódnice Burberry, skórzane torebki, paski, czarne okulary-muchy, portmonetki z szaf naszych babć, jedwabne apaszki, wełniane szale, klasyczne trencze, kożuchy, futra, marynarki w stylu Chanel, sukienki w grochy, plisowane spódnice...to tylko krótka lista klasyków, które możesz tam spotkać :) poniżej kilka propozycji: 
spódnica Burberry London, dostępna tutaj
brązowa, skórzana torebka z wężowej skóry, dostępna tutaj
pasek ze skóry naturalnej, znajdziesz go tutaj
2. Wyjątkowe, niepowtarzalne egzemplarze 

O wyjątkowości tej sukni chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Czarna, długa suknia wieczorowa z siateczką i koronkowymi elementami oraz ekstremalnie dużym rozporkiem😊. Jeden, jedyny egzemplarz, idealnie podkreślający atuty kobiecej sylwetki. Efekt Wow na balu gwarantowany!

maxi sukienka w stylu vintage, dostępna tutaj
jedwabna sukienka z dużym dekoltem, dostępna tutaj
kobieca, malinowa sukienka, znajdziesz ją tutaj
3. Najwyższa jakość za rozsądną cenę 

Wełna, jedwab, kaszmir, skóra naturalna to powszechnie spotykane na targach vintage tkaniny. Na ostatnich targach udało mi się kupić piękną jedwabną apaszkę, którą zaprezentuję trochę niżej:) 
wełniany szal z nakryciem głowy w kolorze camel, znajdziesz go tutaj
4. Test Twoich umiejętności negocjacyjnych 

Też się śmiałam jak to pisałam, ale powiem Wam w sekrecie, że gdzie jak gdzie, ale na targach vintage możecie próbować swoich umiejętności negocjacyjnych. Ceny nie są tak sztywne jak w standardowym sklepie, a sprzedawcy życzliwi i otwarci na rozmowę. Mnie się udało, więc i Wy spróbujcie! :) 

5. Fantastyczni ludzie i świetna atmosfera - to podstawa mile spędzonego czasu podczas targów. Czy potrzeba czegoś więcej? :) 


A teraz moje zakupy z ostatnich targów i stworzone z nimi stylizacje (niekoniecznie w klimacie vintage!).  Dajcie znać jak Wam się podobają? :-)) 


1. Rozciągliwy dziergany golf z perełkami - świetnie dopasowuje się do ciała, jest przyjemny w dotyku. Z bliska strojny niczym cekinowy gorset sukni ślubnej, a z daleka delikatna, lekka propozycja np. do ołówkowej spódnicy :)


2. Jedwabna apaszka (100% pure silk) - w zależności od długości apaszkę można wiązać na kilka sposobów. Ta ze zdjęcia ma bardzo wyrazisty kolor stąd w wersji do pracy dopasowałam do niej granatowy, damski garnitur (żakiet + spódnica) oraz klasyczną białą, bawełnianą bluzkę. Tak kolorową apaszką chętnie rozświetlę cały look utrzymany w stonowanych kolorach, przez co nabierze on wiosennego charakteru. 🌺


3. Kolorowa broszka vintage - jak ją tylko zobaczyłam serce zabiło mi mocniej 😉 dlaczego? mix kilku kolorów sprawia, że broszka ta staje się bardziej uniwersalną i będzie pasowała do wielu zestawów. Minus broszek jest taki, że niszczą ubranie. Najlepiej przypinać je zatem to tkanin o luźnym splocie jak np. swetra lub tweedowej marynarki. Broszka jest dużą ozdobą samą w sobie więc nie musisz zakładać już do niej wyrazistej biżuterii, wystarczą skromne kolczyki i pierścionek. Moim ulubionym wiosennym kolorem zostanie najprawdopodobniej kolor liliowy...i jeszcze jeden, ale to zdradzę Wam za jakiś czas ;) 

Gdzie znaleźć ubrania i dodatki w stylu vintage? 

1. Targi vintage 

Targi Mody Vintage w Kinie Luna Warszawa
Targi Mody Vintage w Niebie Warszawa 
Targi Vintage i Retro (Kogel - Mogel), Kraków 
Grand Bazaar, Warszawa 
Silesia Bazaar, Katowice 
Targi Mody Vintage w Barbarze, Wrocław 
Vintage Market w Surowcu, Wrocław 
OCH! BAZAR / Babka do wynajęcia, Warszawa
...

2. Vintage butiki 

5080st. Peggy's Boutique, Łódź 
Vintage Gallery (Alibaba), Przemyśl 
KABAK & Vintage for Ever, Gdańsk 
Vintage Store BUW, Warszawa
VINTAGE, Komis Markowej Odzieży, ul. Francuska 17, Warszawa
New Lady in Town Vintage Story, ul. Chmielna 21, Warszawa
Safripsti, ul. Oleandrów 3, Warszawa
...

3. Sklepy online w stylu vintage 

Vintage Store www.vintagestore.pl
Go Vintage www.govintage.pl
Vintage Style www.sklepvintage.pl
Cukier Puder Vintage Store www.marketplace.asos.com/boutique/cukier-puder-vintage
Decobazaar (dział Vintage) www.decobazaar.com/vintage
Safripsti www.safripsti.com
Vintage Ladies www.vintageladies.pl
Vintage Shop www.vintageshop.pl
A&E Vintage Store www.aevintagestore.com
Klunken www.klunken.pl
Soma Vintage Store www.somavintagestore.com
... 

4. Allegro/ OLX / itp. portale z ogłoszeniami 


wyszukaj odpowiednią kategorię np. odzież i użyj kryteriów wyszukiwania np. sweter kaszmir 36, spódnica wełna 38, koszula jedwab L, sukienka vintage M... 


5. Facebookowe grupy/strony miłośników vintage 

Miłośnicy retro/vintage 1900s-1960s strona FB
Maggie The Cat strona FB
...

6. W sezonie wiosenno-letnim na świeżym powietrzu odbywają się tzw. wyprzedaże garażowe - ponoć na nich także można upolować ciekawe ubrania i dodatki w stylu vintage, choć osobiście jeszcze nie próbowałam. 

Jeśli znacie inne, ciekawe miejsca w których można znaleźć ubrania i dodatki w stylu vintage dajcie znać - chętnie poznam :) ostatnimi czasy takich miejsc powstaje coraz więcej... 

Mam także nadzieję, że choć trochę przekonałam Was do vintage w modzie oraz do tego, że cała stylizacja wcale nie musi być w jednej, oldschoolowej konwencji. Za to dodatki lub choćby jeden element vintage może nadać Waszej stylizacji niepowtarzalnego charakteru 😍

Wszystkiego dobrego Wam życzę i do następnego! 

poniedziałek, 19 lutego 2018

Miód malina | zimowa stylizacja


Taką zimę to ja lubię...dużo śniegu i słońca.🔅W taką pogodę idealnie jest włożyć na siebie ciepły, wełniany sweter, długi płaszcz, szalik i czapkę oraz wybrać się na zimowy spacer. Jeśli przez długi, jesienno-zimowy okres zapomniałyśmy już o okularach przeciwsłonecznych to warto sobie o nich teraz przypomnieć. 😎

Dzisiejszą stylizację nazwałam miód malina, ponieważ łączy kolor malinowy ze słonecznym żółtym. Całość schładza uwielbiana przeze mnie jasna szarość., która pasuje niemal do wszystkiego.  Każdy element tej stylizacji jest ciepły i bardzo wygodny - i o to właśnie chodzi. 

Płaszcz, szczególnie długi wygląda rewelacyjnie jeśli może być rozpięty. Aby to zrealizować i nie zmarznąć polecam wybrać pod niego ciepły wełniany sweter lub golf. Co roku wpadam na wyprzedaże do Benettona po kolorowe wełniane golfy w których mogę czuć się ciepło i komfortowo, na 'ostatkach' zimowej wyprzedaży możecie je znaleźć w cenie do -70% (jednakże im później tym rozmiary oraz kolory będą coraz bardziej przebrane). 

Długi, różowy, wełniany płaszcz to podstawa moich zimowych stylizacji. Nosząc go od przeszło dwóch lat nasłuchałam się na jego temat wielu komplementów i twierdzę, że jasny kolor płaszcza w zimie rozświetla osobę oraz aurę dookoła. Szlafrokowe wiązanie choć jest bardzo efektowne to nie tak ciepłe jak klasyczne zapięcia (np. guziki, suwak). Silny wiatr potrafi skutecznie je rozwiać. Gdy mam pod nim ciepłą bazę to nie stanowi to dla mnie problemu, ale jeśli wolisz pod spód ubrać się nieco cieniej to zdecydowanie polecam wybrać inny rodzaj zapięcia. 

Szara robiona na drutach czapka to ciepła opcja na zimową aurę, znalazłam ją w niewielu egzemplarzach na ostatnim Slow Fashion (#9 edycja targów Warszawska Jesień). Bardzo ciekawym rozwiązaniem są przyszyte do niej intensywnie różowe wełniane owoce (kształtem przypominające żurawinę). Okazała się miłością od pierwszego wejrzenia i bez dwóch zdań czapką zimowego sezonu. ;)

Do cytrynowego golfu dobrałam ciepłe, szare spodnie z wysokim stanem (wiązane na kokardę w pasie) o długości 7/8. Zdaję sobie sprawę, że niewiele osób lubi tą długość. Poniekąd nie ma się do dziwić - jest bardzo wymagająca. Ja do tej długości zakładam albo długie kozaki (które przykrywam luźną nogawką spodni, jak na zdjęciu) lub buty odsłaniające kostkę (np. klasyczne czółenka). Długość 7/8 do kozaków 👢przy dużym śniegu okazała się być bardzo praktycznym rozwiązaniem. Po spacerze nogawki spodni pozostały suche.

Dajcie znać, jak podoba się Wam miodowo-malinowa stylizacja oraz w jakich kolorach wygląda zazwyczaj Wasz codzienny, zimowy look? :) 

 Na koniec poznajcie Cętka - niesamowitego przytulaka i towarzysza dzisiejszej sesji. Cętek to malutki kotek-dachowiec, którego udało się nam oswoić :) 
Na zdjęciach mam na sobie:
Płaszcz Simple Golf Benetton Spodnie H&M Kozaki Tamaris Torebka Bag's Philosophy Czapka Mr. Muszka Broszka i szary sweter Tatuum 

środa, 7 lutego 2018

Z wizytą u króla, czyli o tym gdzie znalazłam moją wymarzoną spódnicę

Spódnica - uosobienie kobiecości, gracji i piękna. Wyraża więcej niż 1000 słów, wzbudza podziw płci przeciwnej, podkreśla nasz charakter, osobowość oraz indywidualny styl. Dla jednych to ubiór na specjalne okazje, dla innych - codzienność. 

Niezależnie od tego jak traktujesz spódnicę z pewnością chcesz wyglądać w niej gustownie, atrakcyjnie i po prostu kobieco. Dla mnie spódnica ma charakter szczególny. Jest to jeden z podstawowych elementów mojej garderoby, noszę ją prawie każdego dnia. Nie zadowalam się jednak byle czym. Szukam wyjątkowych modeli, które idealnie na mnie leżą oraz pasują do mojej figury, stylu i obecnie posiadanej garderoby. Nie jest łatwo znaleźć idealną spódnicę (podobnie jak idealnego męża, czy opiekunkę do dziecka 😉) ale zawsze warto próbować. 

Chciałabym podzielić się z Wami moimi doświadczeniami z poszukiwania spódnicy idealnej - o fantastycznym, kobiecym kroju, wykonanej z najwyższej jakości tkaniny, z dobrej jakości podszewką (podszewką, że co?😶) oraz starannym wykończeniem (jakość obszyć, ścieg, guziki, suwak). 

Jeśli zastanawiacie się kto może uszyć taką spódnicę, to powiem Wam, że jedynie Kobieta dla której szycie spódnic to wielka pasja i która darzy niebywałym uczuciem każdą, która wyjdzie spod jej rąk. 

Pani Kasia, bo o niej mowa to młoda projektantka z Krakowa u której miłość do mody, a już w szczególności do spódnic przerodziła się w sposób na życie. Jej marka Skirt Story pomaga kobietom samodzielnie zaprojektować idealną spódnicę oraz zadbać o każdy, nawet najdrobniejszy jej element. Na jej stronie internetowej w specjalnie przygotowanym do tego Kreatorze Spódnic (znajdziesz go tutaj) kobiety same projektują obraz swojej idealnej spódnicy. Po przetestowaniu Kreatora sądzę, że bardzo realistyczny obraz. Moja stworzona w Kreatorze spódnica okazała się być w rzeczywistości tą samą, a nawet jeszcze ładniejszą spódnicą. Do wyboru jest obecnie 11 fasonów spódnic. Prawdę mówiąc na tyle ich dużo, że początkowo trudno się zdecydować ;) 


Ostatecznie na okres zimowy, wizytę w teatrze, czy wieczorne wyjścia zdecydowałam się na model Dancing Queen (cała z koła 😍) wykonany z wytwornego i szlachetnego aksamitu. Z tej grupy materiałowej najbardziej urzekł mnie kolor Z wizytą u króla - wino (jak szaleć to szaleć). Moja spódnica ma kolor dojrzałego, czerwonego wina, aksamit jest niezwykle ciężki, przez co spódnica idealnie się układa (i w ogóle się nie gniecie) oraz co widać na zdjęciach lekko błyszczy się w świetle. 

Oprócz samego Kreatora, który uważam za super innowacyjne narzędzie do zaprojektowania swojej wymarzonej spódnicy (nie widziałam wcześniej takiego rozwiązania) zachwyciły mnie także kolory i wzory tkanin. Jest ich około 50, poniżej te, której najbardziej wpadły mi w oko. 💃 A jakie są Wasze typy? 👗




powyżej kilka moich ulubionych projektów 👗
Wymarzona spódnica o cudownej jakości wymaga specjalnej oprawy oraz dbałości o szczegóły. Począwszy od eleganckiego pudełka, liściku z wiadomością od marki, próbki materiału (ułatwiającej modowe zakupy - dobranie odpowiedniej garderoby), szczegółowego przepisu prania i pielęgnacji przez wielką niespodziankę - szew w środku spódnicy w kształcie... serduszek 💕 a na podszewce wykonanej z wiskozy (nie poliestru!) skończywszy. Czy można oczekiwać czegoś więcej? Sądzę, że nie. :) 


W mojej dzisiejszej stylizacji celowo nie połączyłam spódnicy w kolorze wina z czernią (choć oczywiście również bardzo by pasowała). Jak wiecie nie jestem wielką fanką czerni, stąd moja propozycja na dziś to połączenie koloru wina ze złotem.💫 Bluzka-mgiełka to niskobudżetowa i jednocześnie dobra jakościowo propozycja od Mango, jej lekkość fajnie kontrastuje z obszerną, ciężką spódnicą. Dodatki to: zegarek, torebka oraz kolia w kolorze złota, którą dopełniają lakierowane szpilki w kolorze burgundu. 

I na koniec wisienka na torcie 🍒 czyli zniżka -15% na Twoją wymarzoną spódnicę na hasło: alittlepieceofmagenta, kod ważny do dnia 25.02.2018. Efektownego projektowania Wam życzę :)

A teraz zapraszam do obejrzenia zdjęć z całej sesji. Dajcie znać jak Wam się podobała spódnica i stylizacja - jestem niezmiernie ciekawa :) Do następnego! 
fason dancing queen idealnie podkreśla talię i pięknie opada na biodrach ;)
Na zdjęciach mam na sobie:
Spódnica Skirt Story Bluzka Mango Buty JB Martin Torebka Buffalo Zegarek Paul Hewitt