niedziela, 3 grudnia 2017

Dzianinowy szał


Kiedy na dworze robi się zimowo, spada pierwszy śnieg a kolejna zerwana kartka z kalendarza wskazuje datę grudniową mamy ochotę włożyć ciepłe dziergane swetry, nakryć się miłym, wełnianym szalem, usiąść w ulubionym fotelu, wziąć do ręki książkę i w tej miłej, domowej atmosferze napić się pysznej kawy... :) Uznawani za najszczęśliwszy naród Świata Duńczycy doskonale to rozumieją. Ich styl życia - hygge znany jest już nie tylko w Danii, ale także na całym Świecie. Jak możemy przeczytać w Polityce: "Przeciętny Duńczyk spala w roku średnio 6 kg wosku (najwięcej na świecie – nie licząc świec zapachowych), zjada 8,2 kg słodyczy (4,1 kg – średnia europejska), a 78 proc. Duńczyków przynajmniej raz w tygodniu spotyka się z przyjaciółmi, z rodziną czy kolegami (średnia w Europie to ok. 60 proc.)."
Czy do szczęścia potrzeba nam zatem dużej ilości świec, kilka tabliczek czekolady, miękkiego koca i wełnianego swetra? :) 
Długie, zimowe wieczory w domu umilą nam miękkie, dziergane sweterki. Uwielbiam je za to, że są niesamowicie kobiece, ciepłe i przyjemne w dotyku. W dzisiejszym wpisie prezentuję Wam trzy dziergane sweterki w jednym z moich ulubionych zestawień kolorystycznych -> szarości, bieli i różu


źródło: www.blognife.wordpress.com
źródło: Sprzedajemy.pl

źródło: www.stylizacjapaznokcie.pl

źródło: www.e-babystuff.pl

W pierwszej stylizacji zestawiłam różne odcienie szarości - jasne i ciemne w wełnianych szerokich spodniach na kant. Do tego intensywnie różowy dziergany sweter od LC Lucja oraz ultra długi jasno szary szal wykonany kilka lat temu przez moją Ciocię na specjalne zamówienie. Uwierzycie, że jego długość przekracza 2,5 metra? Na drutach potrafią robić nasze mamy, babcie i prababcie. Obecnie mało, która młoda kobieta umie tą czynność. Chciałabym bardzo, aby szycie ręczne i na maszynie, cerowanie oraz robienie na drutach powróciło do łask. Sama pamiętam jak robienia na drutach uczyła mnie moja Mama. Moją pierwszą robótką na drutach były wełniane, kolorowe getry w paski. Bardzo miło je wspominam :) Jeśli macie w bliskim otoczeniu osobę, która umie i lubi robić na drutach warto z tego skorzystać i poprosić ją o czapkę lub szal np. jako świąteczny prezent. 









Od kilku lat jednym z moich ulubionych kolorów stał się jasny szary. Jeśli cały nasz look jest w takim kolorze, dobrze jest postawić na intensywne, różowe elementy w postaci podkreślonych ust, paznokci, czy biżuterii. 







Ostatni look to połączenie białego swetra wykonanego ze szlachetnej, połyskującej wełny z wielkim kołnierzem, który możemy nosić klasycznie lub z odsłoniętym ramieniem. Druga wersja jest tą bardziej kobiecą i odważną wersją. Do białego sweterka dobrałam ołówkową spódnicę w kolorze fuksji od Asha Zambrów

Zapraszam do obejrzenia reszty zdjęć i do następnego! :) 











2 komentarze: