Kiedy za oknem ponuro i brzydko warto wsiąść w samolot i uciec na jakąś ciepłą wyspę lub chociaż owinąć kocem w domowym zaciszu i przenieść się do wakacyjnych wspomnień... Dzisiejszą romantyczną sesją o zachodzie słońca chciałabym rozwiać panującą obecnie za oknem szarugę i zostawić uśmiech na Waszych twarzach.
Jak zapewne wiecie w tym roku odwiedziłam urokliwą wyspę należącą do Archipelagu Wysp Kanaryjskich - Lanzarote. Sesję wykonaliśmy na jednej z plaż znajdujących się tuż obok naszego hotelu. Plaża była pokryta jasnym piaskiem i otoczona czarnymi, wulkanicznymi skałami.
Mój look to sukienka bez ramiączek, w kolorowe poziome pasy różnej szerokości. Dominująca kolorystyka różu i turkusu a także koloru zwanego taupe (mieszanka beżu i szarości) bardzo przypadła mi do gustu. Całość dopełniły korale, które idealnie współgrają z kolorystyką i stylem sukienki.
Jutro wybieram się w jeszcze cieplejsze klimaty, ale póki co nie zdradzę jeszcze gdzie. ;) Śledźcie mnie na FB i Insta. Dużo słońca! :)
Na zdjęciach mam na sobie:
Sukienka Next
Buty Mint & Berry (Zalando)
Korale kolekcja własna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz