Do jednych z ciekawszych i bardzo funkcjonalnych elementów garderoby należą narzutki i kimona. Wzorzyste tkaniny, ciekawe kroje, luźna forma to ich główne atuty. Narzutki czynią naszą stylizację ciekawszą, a do tego pełnią funkcję "grzewczą" w chłodniejsze dni. Osobiście jestem wielkim fanem ciekawych, orientalnych printów i dzisiaj chciałabym Wam pokazać 4 sposoby na look z orientalną narzutką długości maxi.
1. Bluzka i spodnie na kant
Spodnie na kant w kolorze écru to elegancja i klasyka, pasująca niemalże do wszystkiego. To spodnie na wiele okazji: do pracy, do teatru, na spacer, na codzień - można powiedzieć, że to taki basic w dziale spodni. Do tego typu jednokolorowych spodni wkładamy marynarkę, pod spód bluzkę lub koszulę i jesteśmy gotowe do wyjścia do pracy. Zauważcie, że zmieniając marynarkę na cienką narzutkę w kolorowy print dość mocno zmienia się charakter naszej stylizacji. Wciąż jest elegancko, ale jednak bardziej frywolnie, luzacko i z pewnością ciekawiej. Taka zamiana wierzchniego okrycia będzie się sprawdzała w sezonie wiosenno-letnim, gdy po pracy będziemy w końcu wychodzić na kawę do kawiarni lub wieczorną kolację i kiedy nie chcemy już wracać po pracy do domu aby się przebrać. Wystarczy wtedy, że zabierzemy ze sobą na zmianę narzutkę i mamy totalnie odmieniony look :)
3. Jeansy i półgolf
Długa narzutka będzie się świetnie komponowała także z ponadczasowymi jeansami. W moim zestawieniu zobaczycie gładkie, niebieskie jeansy z elastanem. Spodnie mają wysoki stan (uwielbiam!) oraz krój typu dzwony. Powiało trochę stylem hippie? ;) Do takiego zestawienia: tj. jeansów i kolorowej narzutki włożycie wszystkie basicowe t-shirty i bluzki.
Na zdjęciach mam na sobie:
Golf prezentowy, Jeansy Topshop
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz