wtorek, 5 kwietnia 2022

W oczekiwaniu na wiosnę...

Już prawie prawie...długo wyczekiwana wiosna, ale jeszcze na chwilę pokazały się mrozy i dosyć pokaźne ilości śniegu, których - tutaj na podkarpackiej wsi na szczęście nie widać. :) 

Ostatnimi czasy kolorystycznie ciągnie mnie do niebieskiego i wszelkich jego odcieni - tych żywych i tych bardziej zgaszonych. Noszę je prywatnie i do pracy. Dawno też na blogu nie było spodni oraz stylu sportowego, takiego na codzień, na weekend, na spacer, także dzisiaj nadrabiam zaległości. 

Legginsy i dresy dresy w dobie pandemii biły rekordy popularności. Nie powiem, że u mnie było inaczej ;) Obecnie, kiedy Covid został rządowo okrzyknięty "zakończonym problemem" i zniknął obowiązek noszenia maseczek, a coraz więcej osób wraca do pracy do biura kto wie...legginsy być może niebawem staną się jedynie domowo-weekendową częścią garderoby. ;) 

Dzisiaj chciałam zaprezentować Wam wygodny, sportowy outfit na zimowy weekendowy spacer, póki co jeszcze z termicznym kubkiem ;) Wygodne, ciepłe legginsy, wełniany sweter, lżejsza kurtka i wygodne trapery to idealne zestawienie na weekend na sportowo. Jak wiecie bardzo lubię rzeczy hand-made i tutaj możecie zobaczyć wełnianą ciepłą opaskę wykonaną z włóczki w odcieniach ombré. 

Jeśli jeszcze do tego dopisze pogoda i kolejny weekend będzie słoneczny to dobry nastrój mamy zagwarantowany! :) 

Po cichu liczę, że po Wielkanocy zrobi się naprawdę ciepło i wełniany sweter będzie można zastąpić kwiecistą sukienką, zimową kurtkę skórzaną ramoneską, a ciężkie kozaki zamszowymi botkami <3 kawiarnie otworzą ogródki i będzie tak pięknie... 

Kto razem ze mną wyczekuje wiosny? <3 

Pozdrawiam cieplutko, 

Paulina 


Na zdjęciach mam na sobie:
Kurtka i Rękawiczki | Solar 
Sweter | Massimo Tutti 
Legginsy | H&M
Buty | Tamaris 
Opaska | handmade 
Okulary | TK Maxx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz