poniedziałek, 7 maja 2018

Garnitur w kratkę Vichy


Kto powiedział, że letnia stylizacja do pracy musi być nudna? Z pewnością nie ja i nie Ty ;) 

Dzisiaj przedstawiam Wam mój nowy nabytek z sieciówki, którym jestem totalnie oczarowana. To garnitur w kratkę Vichy w klasycznym, biało-granatowym kolorze. Marynarka ma prosty, standardowy krój za to na szczególną uwagę zasługują spodnie. To eleganckie spodnie na kant długości 7/8 z bardzo wysokim stanem podkreślonym dodatkowo szerokim paskiem w kolorze całego kompletu. Z pozoru wydaje się, że pasek idealnie maskuje się, czy wręcz tonie w całym kraciastym garniturze, jednakże tak nie jest. Szeroki pasek pełni tu bardzo ważną rolę - idealnie zaznacza talię i podkreśla biodra. Trzeba przyznać, że robi to perfekcyjnie! Do tych spodni idealnymi butami byłyby wysokie szpilki lub klasyczne mokasyny. Ja postawiłam jednak na model, który od lat sprawdza mi się jako buty do pracy. To granatowe półbuty o prostym fasonie na ok 6 cm obcasie z oddychającą podeszwą zapewnianą przez firmę Geox. Wykonane z miękkiej skóry naturalnej, ani razu nie obtarły moich stóp. 

Wracając do tematu garnituru to cieszy się on dobrym stosunkiem jakości do ceny. W składzie materiałowym znajdziemy aż 60% bawełny. Piszę „aż” ponieważ w tego typu markach w podobnych kompletach dominują zazwyczaj syntetyczne mieszanki tkanin. 

Obecnie możemy cieszyć się praktycznie każdym krojem spodni i … czuć się na czasie, ponieważ obecnie modne jest praktycznie wszystko - szwedy, cygaretki, rurki, spodnie 7/8, spodnie palazzo, boyfriendy itd. Do wyboru do koloru - każda z nas znajdzie odpowiedni fason dla siebie. 

Pamiętam, że kilkanaście lat temu moja Ciocia nosiła spodnie 7/8 i wtedy były one totalnie niemodne! Ba, że nie modne…wszyscy uważali wtedy, że nosi ona po prostu ZA KRÓTKIE spodnie. Szczerze? Nikomu nie przyszło wtedy na myśl, że może ona po prostu lubi spodnie typu 7/8. Niewiele osób pamiętało, że w ogóle coś takiego istnieje oraz że w latach 50-tych i  80-tych te spodnie były bardzo modne. Tak więc Ciocia była pierwszą osobą, która powiedziała mi o spodniach tej długości. Najlepsze jednak było to, że Ona od lat niezmiennie je nosi - niezależnie od tego, czy jest na nie moda, czy nie. A nawet gdy kupi dłuższe spodnie to skraca im nogawki na 7/8 - Zawsze! Wielki szacunek za taką świadomość mody i wyczucie stylu niezależnie od obowiązujących trendów! :) 

Wracając na chwilę do kratki Vichy - lubię ją bardzo choć przyznaję, że jest dość wymagająca jeśli chodzi o dobór do niej bazy i dodatków. Domyślam się, że sporo z nas może mieć z tym problem. Ten kraciasty wzór jest tak dominujący (a już szczególnie w całym garniturze), że poza nią cała reszta najlepiej będzie wyglądała w prostej formie oraz jednej nucie kolorystycznej. No chyba, że chcemy totalnie zaszaleć nie bacząc na skutki ;-) 

A sam garnitur do pracy? Osobiście uważam, że to świetna opcja. Zakładacie do niego jednobarwną bluzkę lub koszulę, buty i torebkę w rękę i jesteście gotowe! Bez kombinacji - szczególnie rano, kiedy każda minuta jest na wagę złota ;)

Co sądzicie o garniturze do pracy i jak podoba się Wam sam wzór kratki Vichy? Czy zdecydowałybyście się na niego w wersji do pracy? Dajcie znać w komentarzach :-) Ciao! 

Na zdjęciach mam na sobie:
Garnitur Zara Bluzka H&M Buty Geox Torebka Solar Okulary Guess Kolczyki ceramika, DaWanda Broszka ceramika, prezent od Przyjaciółki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz