Pozostając dalej w wakacyjnym klimacie przedstawiam Wam dziś propozycję na letnią stylizacja w naturalnych kolorach, zwanych kolorami ziemi. Biel, zgaszona chłodna zieleń oraz brąz złożone w całość tworzą naturalną i spójną kompozycję. Stawiając na takie zestawienie kolorystyczne oraz prostą formę poczujemy się jakbyśmy mówiły jednym głosem z Matką Naturą, a słowo kicz, czy przekombinowanie całkowicie zniknie z naszego modowego słownika.
Jeśli do takiej palety barw dodamy jeszcze naturalne tkaniny i galanterię nasz wygląd przedstawi nas jako osoby wesołe, o spokojnym usposobieniu, pozytywnie nastawione do życia, miłośniczki przyrody.
W mojej stylizacji znajdziecie kilka elementów i połączeń wartych rozważenia:
- biała lniana koszula - osobiście dla mnie to modowy klasyk sezonu letniego i wakacji, pasuje do wszystkiego, można ją nosić w wersji klasycznej - zapiętej lub co bardzo lubię - w wersji rozpiętej i związanej na supeł jak na zdjęciach, polecam wiązanie pod biustem lub w okolicy pępka, warto wybrać trochę większy rozmiar, lniana koszula nie może być opięta
- połączenie bieli z brązem - co powiecie na letnią białą sukienkę przewiązaną brązowym paskiem? Naturalnie i super kobieco! 😍
- połączenie bieli i zieleni ostatnimi czasy stało się bardzo modne, szczególnie te z intensywną butelkową zielenią. Jednakże jaśniejsze odcienie także będą bardzo dobrze komponowały się z bielą
- naturalna biżuteria z kamieniami spleciona na brązowym rzemyku/pasku - zero błysku i kiczu, sama natura, bardzo fajną alternatywą będą także bransoletki wykonane z naturalnej skóry, bardzo ładne modele w przystępnych cenach znajdziesz na DaWanda.com
- zamszowe dodatki - z zamszem jest trochę tak, że albo go kochasz albo nienawidzisz, wszyscy wiedzą, że zamsz bardzo dobrze się prezentuje, jednakże wiele osób uważa go za niepraktyczny... i niestety ma rację. Zamsz zamszowi nie równy, można natknąć się na różnią jego jakość, jednakże co do zasady: zamsz szybko się brudzi, trudno się go czyści i trzeba bardzo uważać na kontakt z wodą, ponieważ przemoczenie może skutkować jego trwałym zniszczeniem. Niezależnie od tego ciężko nie kochać zamszu, a już szczególnie tego w odcieniach brązu i camelu.
Zapraszam do obejrzenia reszty z zdjęć z sesji. W tle zdjęć zobaczycie Tavirę - urocze miasteczko położone na południu Portugalii (region Algarve) nad rzeką Giläo blisko ujścia do Oceanu Atlantyckiego. Miasteczko charakteryzuje niska zabudowa, przyjaźni mieszkańcy oraz cisza i spokój. Niech nie zdziwi Cię, że w sklepie z rękodziełem możesz mieć problem z dogadaniem się po angielsku. ;)
uroczy, biały plac a na nim drzewka pomarańczowe - uwielbiam! Jak to jest, że owoce są tylko na wysokości z której nie dasz rady ich ściągnąć z drzewa? :) |
dyskretny urok drobiazgów - te drzwi to akurat jeden z większych, ale i tak cieszą oko :) |
Na zdjęciach mam na sobie:
Koszula Zara Spódnica H&M Top bawełna, Esprit Buty skóra naturalna, zakupione we Florencji Torebka zamsz, Topshop Okulary Polaroid Zegarek Cluse Bransoletka rękodzieło z perełkami z wakacji w Hiszpanii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz