środa, 5 maja 2021

Sukienka bodycon nude

 


W majówkę wybraliśmy się na spacer po Łazienkach Królewskich i gdzieś na uboczu testowaliśmy lampę do zdjęć. Wcześniej nie pracowaliśmy z takim sprzętem, więc było z tym trochę zabawy. Z tysiąca nieudanych, prześwietlonych zdjęć udało się wybrać kilka. Ciekawe, czy widać efekt lepszej jakości zdjęć. 🙈 Pogoda niestety nie dopisała  i podczas pozowania w żakieciku nieco mi się zmarzło, ale to już chyba efekt uboczny blogowania ;) 

W dzisiejszym wpisie chciałam poruszyć temat basicowych, jednokolorowych ubrań z bawełny, których w ostatnim czasie na rynku zrobiła się cała masa, a pandemia tylko podkręciła ten efekt. Osobiście uwielbiam ciekawe wzory i żywą, intensywną kolorystykę. Nie oznacza to jednak, że nie doceniam basicowych elementów garderoby. Generalnie jeśli lubimy wzory to basicowe ubrania świetnie sprawdzą się jako uzupełnienie garderoby. 
Tym razem przygotowałam dla Was look z bazową, jednokolorową bawełnianą sukienką w kolorze nude. Taki fason często nazywany jest jako bodycon (sukienka dopasowana, obcisła, a w kolorze nude to już zupełnie "jak druga skóra"). Sama w sobie sukienka nie wyróżnia się niczym szczególnym, jednak fakt, że mam ją wiele lat i regularnie noszę mówi sam za siebie. Do takiej sukienki pasuje naprawdę wiele różnych elementów. Dziś zestawiłam ją z: 

-> wełnianym płaszczem w kolorze baby blue 
-> kremowym super-długim kardiganem 
-> żakietem w orientalny print.

Jako dodatki dobrałam kolorowe, duże bransolety w stylu boho oraz orientalny szal zwany potocznie pashminą. Kozaki i torebkę dobrałam w kolorze sukienki po to by w majowy weekend jednak pomimo okropnej pogody nie sprowadzić zimy. Takie jaśniejsze, ale wciąż ciepłe, trochę pastelowe zestawienia idealnie sprawdzą się na chłodną wiosnę.  

Taka sukienka jest bazą do różnych stylizacji. Warto wybrać taką dobrej jakości i wykonaną z bawełny np. prążkowanej, aby dłużej nam posłużyła (prążkowany splot jest bardzo trwały). Moja sukienka to...model z Lidla sprzed wieelu lat. Myślę, że może mieć ponad 6 lat ;) a nadal jest w super stanie. 


Na zdjęciach mam na sobie:
Płaszcz H&M Premium 
Sukienka Esmara (Lidl)
Szal Pashmina 
Długi Kardigan prezent od Mamy 
Biżuteria vintage 
Torebka Zara 
Kozaki second-hand 
Pasek Tom Tailor 
Żakiet Marks&Spencer (kolekcja Indigo)

1 komentarz:

  1. Przepięknie, oryginalnie i elegancko. Jest Pani wyjątkowa.

    OdpowiedzUsuń