Kolor pistacjowy kojarzy się nam z przepysznym smakiem naturalnych lodów pistacjowych. Co ciekawe prawdziwy orzech pistacji nie jest intensywnie zielony, ale ma dość specyficzny odcień lekko wpadający w szarość. Jeśli lody pistacjowe są intensywnie zielone to znak, że zostały podkręcone barwnikami, aby kolor "smaczniej" się prezentował. A ja znów o jedzeniu... ;)
Na modowej mapie kolor pistacjowy dość mocno zarysował się już w ubiegłym roku i stale cieszy się uznaniem projektantów. Pistacja, oliwka, czy limonka to jedne z ciekawszych letnich odcieni zieleni, należą do tych mniej oczywistych. Poza tym bardzo ładnie podkreślają wakacyjną opaleniznę, pięknie komponują się z bielą. Pistacja to bardzo ciekawy kolor na takie okazje jak wesele, chrzciny czy inne spotkania rodzinne. Stawiając na ten odcień z pewnością pozytywnie wyróżnicie się wśród gości. :) Jeśli ktoś z Was jest fanem zielonego koloru to pistacja z pewnością przypadnie mu do gustu.
W tegorocznej kolekcji Reserved moje serce skradły pistacjowe spodnie z bardzo szerokimi nogawkami z gniecionej tkaniny. Ten model ma bardzo wysoki stan na grubej gumie, przez co bardzo ładnie się układa i jest super wygodny. Pistacjowy kolor dodałam także w górnej części garderoby decydując się na dość odważne połączenie gorsetowego biustonosza w tropikalne, kolorowe wzory z oversize-ową, białą koszulą. Koszula wykonana jest w 100% z lnu. Len to zdecydowanie moja ulubiona tkanina na lato. Jest przewiewna, lekka i super stylowa.
Bardzo cieszę się, że po wielu latach mody na zwężane spodnie typu rurki w końcu wróciła moda na spodnie z szerokimi nogawkami. Jeszcze ok. 10 lat temu noszenie rozszerzanych spodni było strasznym obciachem. ;) Spodnie typu palazzo, dzwony, czy szwedy to tylko niektóre modele spodni z szerokimi nogawkami, które są obecnie dostępne na rynku. Oprócz szerokich nogawek to co naprawdę uwielbiam w tych spodniach to pojawiający się bardzo często wysoki stan. Dzisiejszy look urzekł mnie przede wszystkim kolorystycznie, pistacja to bardzo ciekawy, wciąż rzadko spotykany odcień. Cały look jest lekki, zwiewny i ma w sobie naprawdę dużo luzu, także idealnie sprawdził się podczas urlopu i podróży samolotem. A przecież właśnie o to chodzi na wakacjach, żeby było nam wygodnie i komfortowo! :)
Jeśli spodobały się Wam moje spodnie to z tego co widziałam ten model nie jest już dostępny online, ale na stronie marki znajdziecie sporo modeli właśnie w pistacjowym kolorze. Tu zostawiam Wam link.
Zapraszam teraz do obejrzenia zdjęć z całej sesji o wschodzie słońca z piaszczystej Fuertaventury. Tego ranka na wyspie wiał naprawdę bardzo silny wiatr - na tyle silny, że nie mogliśmy rozstawić lampy do zdjęć, kilka razy biegłam za kapeluszem, a moje włosy fruwały we wszystkie strony Świata :) Mam nadzieję, że się Wam spodoba.
Dajcie znać co sądzicie o dzisiejszym look-u? I czy w ogóle kolor pistacjowy w ubiorze do Was przemawia? :)
Buziaki i Do następnego! :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz