Zapraszam Was dziś na kolejną, hiszpańską wyprawę oraz nową, letnią stylizację - tym razem z Marbelli.
Na zachód od Malagi jadąc wybrzeżem Costa del Sol odnajdziemy luksusowy kurort gwiazd i milionerów, uznawany za hiszpański odpowiednik francuskiego Saint Tropez. Ocieka luksusowymi restauracjami, sklepami, kasynami oraz olbrzymimi połaciami pól golfowych. Na wzgórzach znajdziemy ogromne wille należące do gwiazd, prezydentów, a nawet rodzin królewskich. Przeciętną sukienkę kupisz tu już za bagatela 1 tys. euro, metr2 mieszkania za 3 tys. euro, a za dzienne cumowanie jachtu zapłacisz 2 tys. euro. Przechadzając się uliczkami nie zdziw się, jeśli przypadkiem wpadniesz na George'a Clooney'a lub Antoniego Banderasa - obaj uwielbiają Marbellę i mają tutaj letnie rezydencje.
Na długi spacer uliczkami Marbelli wybrałam biały, dziergany top z najnowszej kolekcji Stradivarius oraz znalezioną w secondhand lnianą, trapezową spódnicę, na nogi włożyłam sandałki na niskim obcasie marki Tamaris, a na ramię przewiesiłam torebkę - wiklinowy koszyk zakupioną tego lata w secondhand. Wspomniany top to kolejna fantastyczna boho-rzecz z tego sezonu ze Stradivarius (inną stylizację z sukienką Stradivarius znajdziesz TUTAJ), co potwierdza, że warto chodzić do sieciówek i szukać tak cudnych perełek, jak ten top.
Często słyszę od Was, że wstydzicie się nosić krótkie topy, moim zdaniem często niesłusznie. Normalny brzuch to przecież nie powód do wstydu! A jeśli faktycznie macie zbyt dużo kochanego ciałka wybierzcie dziergany top w wersji bardziej luźnej oraz nieco dłuższy - na tyle, aby zakrył brzuch.
Co do idealnej stylizacji z topem to... oczywiście wakacje rządzą się swoimi prawami, jednak jeśli zakładając krótki top czujesz się zbyt goło, możesz zrównoważyć go dłuższą spódnicą - midi lub maxi. Osobiście najbardziej do krótkich topów lubię spódnice maxi (niezaprzeczalnie mają styl i klasę), ale o tym będę jeszcze pisać niebawem.
Do białych, dzierganych (często półprzezroczystych) bluzek, spódnic i sukienek dobierz odpowiednią bieliznę: gładką, w kolorze Twojej skóry (dużo lepszy wybór niż bielizna w kolorze bieli). Ja najczęściej wybieram tą laserowo ciętą od Intimissimi - jest wygodna, bardzo dobrej jakości i praktycznie niewidoczna pod ubraniem. Pamiętaj, że to nie bielizna, a Twoje ubranie powinno grać pierwsze skrzypce.
A teraz zapraszam Was na sesję modową wraz z uchwyconą piękną Marbellą w tle.
Dajcie znać jak Wam się podobała stylizacja oraz co sądzicie o krótkich topach?
Dajcie znać jak Wam się podobała stylizacja oraz co sądzicie o krótkich topach?
Do następnego! :)
Na zdjęciach mam na sobie:
Top Stradivarius Spódnica secondhand Buty Tamaris Okulary Polaroid
Przepięknie.
OdpowiedzUsuń